A morze na Pomorze?

Północna Polska to nie tylko Gdańsk i Kołobrzeg! Istnieje mnóstwo innych miejsc, które każdy Polak powinien zobaczyć. Doskonale przygotowane szlaki rowerowe – na północnych Kaszubach jest ich ponad sto kilometrów, pozwolą aktywnie i w interesujący sposób spędzić czas urlopu. Warto zacząć od szlaku cysterskiego (inaczej Szarych Mnichów), z kościółkiem cystersów i grotami Mechowskimi. Przy trasie zobaczymy pomnik siedzącego radzieckiego żołnierza z charakterystycznie opuszczoną głową. O czym myślał? Można się nad tym zastanawiać pokonując dalszą trasę. Z rowerów warto zejść w rezerwacie przyrody Bielawskie Błota. Kilka chwil na nogach pozwoli zmienić pozycję i spojrzeć na świat z innej perspektywy. Dla amatorów dłuższych wędrówek dobrą propozycją jest dłuższa wycieczka (czterdzieści pięć kilometrów) prowadząca od Pucka, przez Swarzew i Władysławowo do Helu. Jadąc po półwyspie momentami można oglądać po lewej stronie wody otwartego morza, a po prawej Zatoki Puckiej. Niezwykłe wrażenie! Kiedy słońce dopiecze, albo nogi dopominać się będą odpoczynku, można zatrzymać się w knajpce na śledzia po kaszubsku, albo wędzoną, jeszcze ciepłą makrelę z wędzarni. Istnieje jednak prawdopodobieństwo, że utracimy chęć na dalszą jazdę z powodu przyjemnego rozleniwienia oraz … miejscowych atrakcji. Jeśli jednak nadal są siły do dalszej jazdy i wyprawa zakończy się w Helu, czeka tam na nas Muzeum Oceaniczne i szlaki militarne z ruinami umocnień z czasów II wojny światowej.