A może żebra żubra?

A może żebra żubra?

Żebra Żubra to nie danie w karczmie serwującej dania regionalne, ale ścieżka edukacyjna w białowieskim rezerwacie przyrody. Jej nazwa pochodzi od drewnianej kładki umożliwiającej przemieszczanie się po grząskim terenie, która niczym żebra w klatce piersiowej olbrzyma rozpinają się w leśnej głuszy. Nie sugerujmy się jednak obecnością kładki. Zwłaszcza po deszczu, bądź po wiosennych roztopach, wyprawa tędy może być utrudniona. Z pewnością nie nadaje się tutaj lekkie obuwie. Podczas wędrówki można zapoznać się z licznymi skarbami natury, których opisy i fotografie można zobaczyć w licznych punktach ścieżki. Dobrze mimo wszystko mieć ze sobą zaprzyjaźnionego biologa, który pokaże, w jaki sposób odnajdywać wzrokiem nieraz bardzo maleńkich przedstawicieli tutejszej flory i fauny. Co do gigantów – żubry najłatwiej obejrzeć w rezerwacie pokazowym. W środowisku naturalnym mamy po temu niewielką okazję bez wprawnego przewodnika, bo nawet, jeśli maszerujemy niewielką grupą, pewnie przepłoszymy go dużo wcześniej niż w ogóle domyślimy się jego obecności w danym miejscu. Ale nie tylko przedstawiciele tego dużego gatunku ssaka powinni budzić nasze zaciekawienie. Spotkamy lub usłyszymy w Białowieskim Parku Narodowym orzechówkę, dzięcioła czarnego, trójpalczastego i średniego, muchołówkę małą. A na wiosnę tysiące żab migrujących w celu złożenia jaj. Nie ma szans, żebyśmy się nudzili.

Visited 2 times, 1 visit(s) today